Coś tam o mnie

Chyba nikomu nie umknęło, że mam na imię Agnieszka, ale oczywiście wolę Aga, nie mam pojęcia dlaczego. Urodziłam się 22 marca 1999, więc mam (prawie) piętnaście lat i chodzę do drugiej klasy gimnazjum. W podstawówce w każdym roku miałam czerwony pasek i średnie powyżej 5.00, ale teraz… Nie no, pasek będzie, tyle że na tyłku, jak to mówią. Ach, jak ta kochana gimbusia zmienia ludzi… xD
Ze wzrostu mam 1,65 m, czyli średni kurdupel ze mnie. Mam brązowe, falowane włosy do połowy pleców, zielono-niebieskie oczy. Noszę okulary, bo ogólnie jestem ślepa jak kret. Jeszcze jedna baaardzo interesująca informacja, a mianowicie, mój numer buta. xD 41, to w porównaniu do moich kumpeli ogromny rozmiar, więc jeszcze kiedyś, jak chciały się ze mną drażnić, mówiły na mnie Wielka Stopa… :/// Myślałam, że zabiję… c:
Na ogół jestem wredna, złośliwa, arogancka, chociaż staram się tego nie okazywać, co nie zawsze wychodzi. Mam mocny charakter i rzadko się łamię, choć takie momenty czasem się zdarzają, jak u każdego zresztą. Koleżanki czasem mają mnie naprawdę dość, ale jakoś znoszą moje humorki. A denerwowanie nauczycieli, szczególnie na religii i wdż-cie, to moja specjalność.
Nie piję, nie palę, nie biorę. Nigdy nawet nie próbowałam i nie będę, mimo wpływu moich znajomych, z którymi jest naprawdę różnie. Jestem dziwna? Zależy jak dla kogo. Według mnie, to normalne.
Moje zainteresowania, to głównie… matmaaaa! I chemia, rzecz jasna. Moje ulubione przedmioty, dla których naprawdę chętnie chodzę do szkoły xD. Lubię grać w siatkę, chociaż w żadnej drużynie nie jestem, po prostu tak dla przyjemności. Co by tu jeszcze? A, tak. Uwielbiam małe dzieci. Normalnie kocham takie zabawne, słodziutkie brzdące. Nie wyobrażam sobie, jak można nie znosić takich uśmiechniętych, roześmianych dzieci. Gdy tylko mam zobaczyć się z którąś z moich dwuletnich siostrzenic, to nie mogę się doczekać. Jestem wtedy „ciocią Anieśką”. I zawsze mam z nimi taki ubaw, że nie mogę. A oprócz tego wszystkiego, szczerze uwielbiam skoki narciarskie i w każdy weekend zasiadam z rodziną i oglądamy. Te cudowne momenty, kiedy wspaniały Kamil Stoch stoi na najwyższym stopniu podium… Ach… Jestem także ogromną fanką Jagielloni Białystok (jakby ktoś nie wiedział, drużyna Ekstraklasy [znaczy polskiej ligi] w piłce nożnej xD) i jeżdżę niemal na każdy mecz, gdy tylko rozgrywa się na stadionie w Białym. Jestem zapalonym kibicem, mimo, że ostatnio im jakoś nie idzie… :/ Ale to nic, jeszcze się poprawią i zdobędą Puchar Polski. xD
To chyba tyle, jeśli chodzi o mnie :D Jakieś pytania? Od tego są komentarze, pytajcie, jak chcecie się dowiedzieć czegoś jeszcze =]



Dobra, jak każdy to każdy... I zaskoczę, możecie się śmiać xD
EDIT: Zmieniłam dwa zdjęcie na jedno inne, bo uznaję, że tamte były zbyt zjarane... xD




9 komentarzy:

  1. Śliiiczna jesteś C:
    A jeśli ktoś spróbuje się chodź zaśmiać, to zginie marnie, oj marnie...Mam już kilka pomysłów na zabicie huehuehue :P
    I szczerze, to ja też mam numer buta 41 xD I również kocham dzieci :)

    I fajnie, że tą stronę stworzyłaś. I dawaj więcej swoich zdjęć :D More, more, more!

    ~Marcelaa Liv, której nie chce się zalogować xD~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! Mam pytanie! Masz chłopaka? xD

      Usuń
    2. Najlepiej od razu walić z grubej rury, no nie? xD
      Ale oczywiście odpowiem, nie ma problemu. Jak na razie chłopaka nie mam i wiesz, szczerze powiem, że mimo, że miałam okazję, to jednak nie. Częściowo chyba przez to, jak moja najlepsza przyjaciółka została potraktowana przez swojego "chłopaka", do dzisiaj nie może się pozbierać, więc rozumiesz... Obiecałyśmy sobie i jesteśmy w takim jakby układzie "Do szesnastki bez facetów" xD

      Usuń
    3. No pewnie! Przecież nie będę owijała w bawełnę xD

      Ej, a ty wgl. pisałaś kiedyś gdzie mieszkasz? Bo mi się wydaje, że nie. A jeśli jednak tak, to napisz jeszcze raz indywidualnie dla mnie xD

      Usuń
    4. A co, chcesz do mnie wpaść na herbatkę? Jeśli tak, to chętnie zapraszam xD Wasilków - województwo podlaskie, koło Białegostoku. Niewielkie miasto, ale lubię tu mieszkać ;3

      Usuń
    5. Chętnie wpadnę na herbatkę i herbatniczki. Porozmawiamy o kucykach i o tęczy xD
      Szkoda tylko, że mam trochę daleko...Z Rzeszowa do Białegostoku jest trochę kilometrów...No trudno. Na jednorożcu przylecę xD

      Usuń
  2. Pytanie: Jak jest w gimbazie? xD Może trochę głupie pytanie, ale idę do niej dopiero za 5 miesięcy, więc trochę się boję ; - ; Na szczęście nie spotkam wielu osób z klasy ^^ A to tylko dlatego, że jest nas 14 i wszyscy chłopcy chcą iść do sportowej i jeden se idzie gdzieś tam XD (chłopaków jest 7 ;)) Dziewczyny się wahają, czy iść do językowej czy do sportowej, a ja zapewne pójdę do zwykłej, chociaż chcę do językowej XD I widzisz, nie natrafię na wiele osób, może chyba, że pójdę do zwykłej to trafię na wnerwiającą kol. ;-;

    Pozdrawiam :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tzn, nie mogę napisać, że jest świetnie, czy beznadziejnie. To zależy od gimnazjum, nauczycieli, ludzi, od Ciebie samej - między innymi tego, jaki masz gust.
      U mnie na przykład, klimat jest absolutnie fantastyczny, tak jak napisałam wyżej, lubię chodzić do szkoły. Moi kumple i kumpeli są na prawdę mega, dlatego nie ma żadnych problemów, kłótni itp. Także, jak dla mnie, gimbaza jest zdecydowanie lepsza od podstawówki, ale to tylko dzięki temu, że trafiłam na szkołę z wysokim poziomem. Inni mogą mówić co chcą, ja mam swoje zdanie, własne zdanie.
      W moim mieście jest tylko jedno gimnazjum, za to duże - 400 osób to sporo, no nie?
      Mogę Ci tylko poradzić, żebyś się nie martwiła. Nie wiem, jak jest tam u Ciebie, ale nie powinno być źle. Pozdrawiam ^^

      Usuń
  3. Hejo :3
    Postanowiłam sobie pozwiedzać trochę twojego bloga i zauważyłam nowe zdjęcie. Ślicznie wyglądasz ^.^
    I zauważyłam pewną ciekawą rzecz. Mamy bardzo podobne oprawki okularów ;P
    Pogoń Szczecin najlepsi! Przez długi czas utrzymywali się na 1. pozycji w Ekstraklasie, a to coś znaczy ;}

    OdpowiedzUsuń