wtorek, 1 kwietnia 2014

Zakończenie xD

Przed przeczytaniem tego postu przeczytaj ulotkę dołączoną do opakowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.
Mówiłam, że będę kontynuować. Zapewniałam, że nie zostawię bloga, bo się przywiązałam. Że doprowadzę go do końca, nikogo nie rozczaruję. Miałam pisać rozdziały pod wpływem weny, a nawet jeślibym miała jej nie mieć, tworzenie na siłę mogłabym przetrzymać, ponieważ pisanie to jedna z moich największych pasji. Nie wspominałam o tym wcześniej, ale od małego wymyślałam rymowane wierszyki, z których teraz sama się śmieję, później jednorazowe opowiadania o różnorakiej tematyce. W końcu zaczęłam blog. Wciągnęłam się bardzo, to prawda.
U każdego człowieka nadchodzi w końcu dzień, kiedy czuje, że musi coś skończyć, zmienić. Nie jestem inna. Przemyślałam, postanowiłam. Opuszczam ten blog, przerywam go. Odchodzę i nie wrócę, to ostateczna decyzja, której nie zmienię. Pisanie to dla mnie przeszłość, ten post będzie tutaj ostatnim, definitywnie.
Nie mam wyrzutów sumienia, żadnego poczucia winy. Dlaczego? Tego już sami powinniście się domyśleć...









Tego już sami powinniście się domyśleć...
Wiecie, jaki dzisiaj dzień? Pierwszy kwietnia, hm, co to może być? Prima aprilis? Bingo! A co za tym idzie, wszystko, co przeczytałyście wyżej było kłamstwem. No, może oprócz tego, że kocham pisać i tworzyć, ale poza tym - reszta to blef.
Dobra, a teraz przepraszam za ten idiotyczny "żart", jak zwykle nie mogłam się powstrzymać. Chcąc Wam to jakoś wynagrodzić, zapewniam, że nowy rozdział pojawi się najpóźniej jutro do godziny osiemnastej :D
Bye!

6 komentarzy:

  1. Ty szujo! Wiesz że w pewnym momencie aż zaczęło mi jedno oko drgać gdy czytałam tą pierwszą część?! ;] XD

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobry dowcip, ale niech Cię tylko coś strzeli żeby zmienić ten żart w rzeczywistość, to będziesz miała doczynienia z mentosową armią XD

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tak czytam, dochodzę do momentu, że piszesz, że odchodzisz od bloga i przerywam na chwilę, by się zastanowić co będzie potem xD Już po samym tytule widać było, że to taki mały żarcik, bo człowiek, bo by albo nie było buźki, albo by była smutna na zakończenie, a potem to olśnienie "Prima Aprillis" :D Dobry żart wymyśliłaś na dzisiaj :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja normalnie kobivono na zawał prawie zeszłam i zaczełam ryczeć jaK ORGANY MASAKRA Dzięki bogu przeczytałam to co jest na dole mały drukiem i sie do siebie sama usmiechnełam dzięki bogu że nas nie zostaiwasz dzięki ci o panie!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Boże! Ale się wystraszyłam. Już myślałam, że to wszystko przeze mnie...Uch, masz szczęście, że kocham twojego bloga, bo inaczej już dawno byś nie żyła. Nasłałabym na ciebie Kapitana Amerykę! (tak, za bardzo się podniecam tym filmem. Ale cóż, spodobał mi się i to bardzo xd)

    A więc baaaardzo niecierpliwie czekam na next. Mam nadzieję, że więcej takich teatrzyków nie wystawisz...

    OdpowiedzUsuń